Prudential

80-tą rocznicę powstania obchodził niedawno najwyższy w tamtych czasach w Warszawie, a drugi co do wielkości w Europie budynek mieszkalny towarzystwa ubezpieczeniowego Prudential. Towarzystwo Prudential zostało powołane do życia 30 maja 1848 roku w Londynie. Rozwijało się dynamicznie o czym świadczy wzrost liczby zatrudnionych pracowników. W roku 1873 w firmie pracowało 47 osób, a piętnaście lat później już 10 tysięcy. W roku 1914 liczba zatrudnionych przekroczyła 20 tysięcy. Firma jako pierwsza wprowadziła ubezpieczenie dla dzieci i pierwsza zatrudniła kobiety.

Towarzystwo ubezpieczeniowe szybko zdobyło zaufanie Brytyjczyków. Co trzeci pasażer Titanica był ubezpieczony w londyńskim Prudentialu. Po katastrofie towarzystwo wypłaciło 324 świadczenia na łączną kwotę 14,5 tys. £ (średnia płaca członka załogi transatlantyka wynosiła w tamtych czasach 5 £).

W czasie I Wojny Światowej z pomocy towarzystwa skorzystało 230 tys osób. To jedna trzecia żołnierzy brytyjskich poległych na frontach I Wojny.

Od początku powstania wizerunkiem firmy była Bogini Roztropności Prudencja. Prudencja przedstawiana jest z wężem symbolizującym mądrość, lustrem oznaczającym widzenie rzeczy takimi jakie są i strzałą, symbolem pewności i umiejętności osiągania wytyczonych celów.

Polska była pierwszym w Europie krajem, w którym Prudential otworzył swoje biura. W 1927 roku kiedy miało to miejsce poza Wielka Brytanią towarzystwo działało jedynie w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Indiach.

Po 70 latach nieobecności Prudential wraca do Polski. W 2013 roku firma wznowiła działalność na polskim rynku.

Budowę 19-piętrowego gmachu towarzystwa Prudential w Warszawie rozpoczęto w 1931 roku. Przedsięwzięcie zainicjował inż. S Landan, a projekt architektoniczny opracował arch. Marcin Weindfel. Konstrukcję przygotował inż. Stefan Bryła.

Budynek w stanie surowym
Budynek w stanie surowym

W artykule autorstwa Stefana Bryły opublikowanym w 10 zeszycie Przeglądu Budowlanego czytamy:

„Od strony frontowej to jest od Placu Napoleona wznosi się w środku ściany frontowej wieża na rzucie pionowym 22 x 16.5 m której trzon wznosi się równo ze ścianami pionowymi na wysokość 13 pięter tj. 55 m. Na tej wysokości trzon wieży zwęża się ze wszystkich stron i wznosi się jeszcze o 3 piętra względnie do 17 kondygnacji nadziemnych a 19 kondygnacji w ogóle wymiarami poziomymi 15.5 x 11.5 m na wysokość 66.80 m nad poziomem chodnika. Na wysokości stropu pietra 13 i 16 założone są tarasy.

Montaż dolnych części wieży i podnoszenie normalnego elementu
Montaż dolnych części wieży i podnoszenie normalnego elementu
Szkielet stalowy wieży
Szkielet stalowy wieży

Do wieży przytykają dwa trakty, które mają pięć pięter, t.j. sześć kondygnacji nadziemnych, północny od ul. Świętokrzyskiej i południowy, dotykający całą długością sąsiadów. Trakty te dochodzą do ściany frontowej szerokości 5,80 m. Połączone są ze sobą dwoma traktami poprzecznymi, z których jeden ma szerokość 12 m, a wysokość 15 m (trzy kondygnacje), zaś tylny 8 m, a wysokość równą traktom bocznym. Przednia przestrzeń wolna, otrzymana w ten sposób, przykryta dachem oszklonym tworzy halę operacyjną biurową, zaś w tylnej mieści się podwórze z dojazdem od ul. Świętokrzyskiej. Również za poprzeczną oficyną środkową mieści się partia oszklona o ścianach spadających częściowym łukiem. Podziemne kondygnacje są dwie: sutereny oraz piwnice. Głębokości i wysokości tych ostatnich uzależnione zostały od ich przeznaczenia. Mieszczą się w nich bowiem kotłownia, koksownia, transformatory, hydrofory, pompy, pralnia i szereg innych pomieszczeń użytkowych.

Rzut poziomy fundamentów
Rzut poziomy fundamentów
Przekrój podłużny fundamentów
Przekrój podłużny fundamentów
Przekrój poprzeczny fundamentów
Przekrój poprzeczny fundamentów

Front budynku od placu Napoleona wynosi 33,34 m, od ulicy Świętokrzyskiej 54,53 m.

Filary wieży wykształcone są w rzucie jako pilastry o wymiarach 1,00 * 0,25 m, maja być one pokryte piaskowcem zaś od pierwszego piętra granitem szaroróżowym. Całość utrzymana jest w pięknym, prostym, spokojnym stylu.”

Stefan Bryła wspomina, że: „Wykonane wiercenia wykazały grunt stosunkowo dobry o warstwach mało zmiennych, na który wedle orzeczenia prof. Fedorowicza można było dopuścić 2.5 kg/cm2”.

Posadowienie budynku jest zróżnicowane. Część wysoko posadowiona została na głębokości 6.20 m p.p.t. Fundament stanowi płyta żelbetowa grubości 0.40 metra z żebrami. Żebra głównie zaprojektowano w kierunku prostopadłym do frontu budynku. Żebra mają wysokość 1.20 metra. Szczegóły konstrukcji można przeczytać tutaj.

Budynki sąsiadów posadowione znacznie płycej niż budynek Prudential zostały zabezpieczone przez odcinkowe pogłębianie ław przy zastosowaniu szybko wiążącego cementu.

Zbrojenie stopu w części środkowej na poziomie -1,2 m oraz wieży do poziomu +1,8 m
Zbrojenie stopu w części środkowej na poziomie -1,2 m oraz wieży do poziomu +1,8 m

Część podziemna została zabezpieczona powłoką izolacyjną Toxouter.

Budowa fundamentów trwała od początku sierpnia do drugiej połowy listopada 1931 roku.

Konstrukcję stalową części wysokiej wykonały warsztaty firmy K. Rudzki z Mińska Mazowieckiego, a pozostałą część warsztaty Huty Pokój w Nowym Bytomiu.

W roku 1937 na 16 piętrze została zamontowana 27 metrowa wieża Eksperymentalnej Stacji Telewizyjnej. Od 5 października 1938 roku rozpoczęto nadawanie próbnych programów.

W czasie Powstania Warszawskiego na zajętym przez powstańców budynku przez cały czas walk powiewała polska flaga. Budynek został trafiony przeszło 1000 pocisków. 28 sierpnia blisko 2 tonowy pocisk kalibru 600 mm wystrzelony z niemieckiego samobieżnego moździerza typu Karl uderzył w wieżę. Wybuch ten został sfotografowany przez znanego fotoreportera czasów powstania Krzysztofa Brauna ps. Kris.

Budynek przed wybuchem
Budynek przed wybuchem
Budynek zaraz po wybuchu
Budynek zaraz po wybuchu

Autor zdjęć tak opisał to zdarzenie:

„28 sierpnia Niemcy skierowali ogień najcięższych dział kolejowych na okolice placu Napoleona i ulic: Marszałkowskiej, Jasnej i Świętokrzyskiej. Pociski padały regularnie co osiem minut. Haubica jak dowiedziałem się później strzelała z rejonu Włoch pod Warszawą z odległości około 20 kilometrów.

Przypuszczając że celem ognia niemieckieo stanie się gmach Prudentialu, w którym na górnych piętrach znajdował się punkt obserwacyjny Armii Krajowej, postanowiłem przekonać się czy moje przewidywania są słuszne. Usadowiłem się na dachu kamienicy przy ulicy Kopernika 28. Pogoda była piękna, czyste poranne słońce, panorama okaleczonej Warszawy jak na dłoni. Ruiny wczorajsze, te z 1939 roku i te dzisiejsze nie przysłaniały pola widzenia. W dali dymy pożarów.

Czas biegnie. Skontrolowałem jeszcze raz Leicę – f/8, 1/200 sek, dystans: nieskończoność. Zobaczyłem uderzenia pocisków, zrobiłem zdjęcia trafień ulicy Marszałkowskiej oraz budynku PKO u zbiegu Jasnej i Świętokrzyskiej, w którym mieściła się komenda powstańcza. Wszystkie wybuchy następowały poza placem Napoleona. Prudential zasłaniał je. Stojąc na swoim stanowisku zauważyłem stale powtarzającą się kolejność wrażeń. Najpierw słyszałem odległy, przytłumiony huk wystrzału, następnie szum lecącego pocisku, potem w zupełnej ciszy widziałem eksplozję, a następnie dopiero ją słyszałem.

Godzina minęła na oczekiwaniu, gdy oko uchwyciło żółtą smugę pocisku na tle niebieskiego nieba. W celowniku aparatu zobaczyłem trafienie Prudentialu i rozkwitanie eksplozji. W ciągu około trzech sekund zrobiłem sześć zdjęć. Mocno oparłem się o komin, gdyż podmuch silnie mną kołysał (szczególnie przy trzecim zdjęciu). Zszedłem z dachu i pospieszyłem obejrzeć rezultaty bombardowania w rejonie placu Napoleona. Można było przypuszczać, że po takim uderzeniu Prudential zostanie zupełnie rozbity. Tak nie było”. 

Pomimo ogromnych zniszczeń konstrukcja budynku oparła się zagładzie. Po wojnie okaleczony budynek był niemym świadkiem niemieckiej agresji na Warszawę i Polskę.

W końcu został odbudowany według projektu jego pierwotnego twórcy arch. Marcina Weinfelda.

W roku 1954 otwarto Hotel Warszawa.

W latach dziesiątych XXI wieku w pracowni Bulanda Mucha Architekci powstał projekt rewaloryzacji budynku. Przewiduje się powrót do form z czasów powstania wieżowca. Właścicielem budynku została znana firma krakowskich hotelarzy.

Od 2012 roku w sąsiedztwie Prudentiala na Placu Powstańców Warszawy i wzdłuż ulicy Świętokrzyskiej prowadzona jest budowa II linii metra.

Tunel znajdujący się pod ulicą Świętokrzyską połączy stacje Świętokrzyska i Nowy Świat. Na Placu Powstańców wybudowana została wentylatornia.

Drążenie wykopu - w podłożu zalegają gruntu rodzime
Drążenie wykopu - w podłożu zalegają gruntu rodzime
Po prawej widoczny zasypany lej po wydobyciu pocisku
Po prawej widoczny zasypany lej po wydobyciu pocisku
Układanie warstwy chudego betonu pod płytę denną wentylatorni
Układanie warstwy chudego betonu pod płytę denną wentylatorni

Budowa geologiczna podłoża w rejonie Placu Powstańców Warszawy jest zróżnicowana. Przemierzający Polskę lodowiec w wielu miejscach pofałdował leżące pod gruntami czwartorzędowymi iły, powodując ich wypiętrzenie. Pofałdowany strop iłów nierzadko tworzy poprzewracane fałdy, niemal pionowe warstwy poprzedzielane drobnymi piaskami, często prowadzącymi wodę gruntową. Takie skomplikowane warunki napotkali budowniczowie budynku przy zbiegu Jasnej i Świętokrzyskiej, budynku Naczelnego Sądu Administracyjnego przy ulicy Jasnej czy ostatnio stacji Świętokrzyska II linii warszawskiego metra.

Dokumentację geologiczno – inżynierską dla potrzeb budowy II linii metra przygotowała warszawska firma Geoteko.

Według przeprowadzonych badań pod gruntami nasypowymi zalegającymi do głębokości 5.30 m, występują zagęszczone piaski średnie przewarstwione glinami. Sięgają one do głębokości 6.0 – 7.0 m p.p.t i przykrywają twardoplastyczne gliny piaszczyste. Prawdopodobnie w tej warstwie zostały posadowione fundamenty wieży Prudentiala. Pod glinami na głębokości 12-13 m p.p.t. występują trzeciorzędowe iły przewarstwione piaskami średnimi i pyłami. W iłach znajduje się przewarstwienie zagęszczonych piasków pylastych. W każdym z dwóch otworów wykonanych w pobliżu Prudentiala piaski zalegają na różnych głębokościach. W jednym pomiędzy 18.40 -19.40 i w drugim 21.50 – 22.60 m p.p.t.

Warunki te zostały uszczegółowione badaniami przeprowadzonymi w 2012 roku przez Geotest. Wykonane sondowania statyczne CPT pozwoliły bardziej precyzyjnie określić przebieg warstw gruntu. Badania wykonano do głębokości 37 metrów.

Sondowania statyczne w sasiedztwie budynku Prudential
Sondowania statyczne w sasiedztwie budynku Prudential

Badania wykazały że w obrębie iłów występują cienkie przewarstwienia zagęszczonych piasków. Grunty trzeciorzędowe tworzą iły, gliny pylaste i pyły. W jednym z punktów badawczych nawiercono soczewkę piaszczystą z wodą gruntową. Soczewka znajduje się na głębokości 26.20 m p.p.t. Pierwszy poziom wody gruntowej występuje w gruntach nasypowych na głębokości około 3.00 m ppt.

Wentylatornia połączona zostanie z tunelem metra drążonym przy pomocy tarczy TBM. Prace te zostaną wykonane metodą górniczą.

Budowę wentylatorni prowadziła znana warszawska firma Modzelewski i Rodek. Wykop zabezpieczony był ścianą Larsena.

W sierpniu 2012 roku kończono roboty ziemne. Pozostał do usunięcia grunt z ostatniego narożnika wykopu. 28 sierpnia dokładnie w 68 rocznicę zdjęcia wykonanego przez Krzysztofa Brauna musiano przerwać prace. W wykopie na głębokości 7.0 metrów odkryto moździerzowy pocisk Karl Gerat 040 o wadze blisko 2 tony, kalibru 600, taki sam jak ten który trafił Prudential na zdjęciu Krisa. Grunty nasypowe w tym rejonie osiągają miąższość około 3 metrów, a więc pocisk swym impetem pogrążył się około 4 metry w gruncie rodzimym, stąd jego odnalezienie na tej głębokości było dużą niespodzianką.

Z pobliskich budynków ewakuowano wszystkich mieszkańców. Zespół saperów wydobył z wykopu pocisk i wywiózł z budowy.