Monitoring ruchów skarpy wiślanej

Na warszawskiej skarpie wiślanej w ciągu najbliższych trzech lat zostaną umiejscowione trzy punkty obserwacyjne, które będą monitorować ruchy tektoniczne podłoża czyli przemieszczanie się ziemi. Skarpa Warszawska to charakterystyczny element krajobrazu stolicy. Położona jest wzdłuż Wisły na odcinku od Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie, poprzez park Morskie Oko, Łazienki Królewski, Stare Miasto, aż do Parku Młocińskiego. Jej wysokość waha się od 6 do 25 metrów. Większa część skarpy jest stabilna, jednak pewne obszary mogą się obsuwać zagrażając stojącym na jej krawędzi budynkom, stała obserwacja ma temu zapobiegać i pomagać ratować zagrożone budynki.

Czujniki będą obejmowały Stare Miasto (m.in. klasztor Wizytek), okolice ul. Myśliwieckiej i teren przy kościele św. Katarzyny. Program monitoringu będzie kosztował miasto około milion złotych. W budżecie Warszawy są już zarezerwowane na to pieniądze. Do pomiarów geolodzy będą używać m.in. inklinometrów określających odchyły od pionu umiejscowionych w skarpie przyrządów. Na podstawie tych odchyłów, będzie można określić stopień przemieszczania się ziemi, którego znajomość pomoże we wskazaniu miejsc niebezpiecznych i wcześniejszemu zapobieganiu groźnym sytuacjom.

W 1949 r. podczas budowy Trasy W-Z skarpa częściowo się osunęła i kościół św. Anny został cudem uratowany, jednak jego ściany nadal pękają, a na chodniku poniżej kościoła osuwająca się ziemia wybrzuszyła nawierzchnię. O problemie kościoła św. Anny już wkrótce pojawi się artykuł na naszej stronie.

Źródło: www.mmwarszawa.pl