Awaria na stacji Powiśle

Jest sporo nieporozumień wokół zdarzenia na budowie stacji metra Powiśle. W miejscu w którym budowana jest stacja nie ma żadnego podziemnego jeziora, ani cieku wodnego. Należy sobie uświadomić, że woda gruntowa występuje w podłożu wszędzie ale w różnych miejscach na różnych głębokościach. Czasami bardzo płytko już na głębokości 1.0 czy dwóch metrów, a czasami głęboko na 9 – 10 metrach. Wody w postaci ciągłego zwierciadła nie ma w gruntach spoistych, takich jak gliny, czy iły. Lustro wody występuje głównie w piasku, który jest materiałem porowatym.

Pomiędzy ziarnami piasku znajdują się wolne przestrzenie, tzw. pory w których może utrzymywać się woda. Kiedy badamy grunt pod inwestycje i natykamy się na glinę, to wiemy, że wody nie będzie /Może jedynie występować w niewielkich ilościach w cienkich przewarstwieniach piaszczystych. Mowa jest wtedy o sączeniach/. Problemem są natomiast soczewki gruntów piaszczystych w obrębie utworów spoistych, jak np. w rejonie stacji Powiśle czy Świętokrzyska, gdzie grunt jest niejednorodny, zaburzony przez przejście lodowca. W takim miejscu nawet w blisko oddalonych miejscach mogą występować całkiem odmienne warunki wodno – gruntowe. Właśnie dlatego badając grunt punktowo nigdy nie ma się pełnego obrazu całej przestrzeni. Gęstość badań zazwyczaj zleca projektant, jednak ostateczną lokalizację determinuje infrastruktura podziemna na danym terenie, szczególnie w obszarach silnie zurbanizowanych. Może się zdarzyć, że pomiędzy punktami siatki badań ukrywa się warstwa piasków zawierających wodę.

Budując pod ziemią trzeba wykop osłonić przed wodą gruntową. W tym celu stosuje się różne technologie, takie jak ścianki szczelinowe czy szczelne. Wykonuje się także uszczelnienie warstw piasku przez iniekcje strumieniowe wykonywane z powierzchni terenu, a sięgające głębokości nawet kilkudziesięciu metrów. To bardzo trudne w realizacji zabiegi techniczne, stąd przebicia wody gruntowej do wykopów zdarzają się często, ale nie w tak dramatycznym przypadku jak ten który miał miejsce na budowie stacji metra Powiśle.

Na budowie biurowca prowadzonej w miejscu, w którym znajdował się Supersam dopływ wody do wykopu trzeba było odciąć ścianą szczelinową głębioną miejscami do 54 metrów. Gdy prowadzono prace ziemne okazało się że odcięcie nie jest pełne i do wykopu przedostaje się woda, której miało nie być. W tym przypadku przepływ nie był groźny można było stosunkowo łatwo usunąć napływającą do wykopu wodę.

Woda przedostawała się do wykopu również na budowie przy ulicy Sikorskiego. Na tej inwestycji woda znalazła drogę przestrzenią na styku dwóch ścian szczelinowych. Dopiero po dwóch dniach działań udało się uszczelnić przeciek.